Po trzech tygodniach odpoczynku piłkarze tomaszowskiej Kawalerii wznowili treningi przed szóstym w historii klubu startem w rozgrywkach ligowych. Wojskowi mają już za sobą pierwszy mecz sparingowy, w którym pokonali 5:2 drużynę Relaksu Czerniewice.
W pojedynku z Relaksem – zespołem klasy A (grupa Piotrków Trybunalski I) – bramki dla kawalerzystów zdobyli: dwie – Łukasz Fangrat, po jednej – Wojciech Bogusz, Paweł Kompa i Daniel Żygalski. W sobotę wojskowi rozegrają kolejny mecz kontrolny z beniaminkiem klasy A, Stalą Niewiadów.
W spotkaniu z drużyną z Czerniewic po raz pierwszy w drużynie Kawalerii pojawił się kpr. Sławomir Pietrzyński. Nowo pozyskany zawodnik dobrze wpasował się do jedenastki tomaszowskiego Wojskowego Klubu Sportowego. – Sławek zaliczył dwie asysty. Dawno nie grał w lidze, ale jest doświadczonym zawodnikiem. Ostatnio dużo grał w piłkę halową. Uprawia też inne sporty – mówi prezes WKS Kawaleria sierż. Piotr Mostowski. – Jego atutem jest znakomita kondycja. Myślę, że powinien być sporym wzmocnieniem drużyny – dodaje prezes.
Drużyna WKS Kawaleria po jednym z ostatnich spotkań w sezonie 2012/13. Nowy skład uzupełnią żołnierze, którzy wrócą z misji w Afganistanie oraz kilku nowych zawodników.
Kapral Pietrzyński na razie jest jedyną nową twarzą w składzie tomaszowskiej jedenastki. Ale z pewnością kawalerzyści przed nowym sezonem, który rozpocznie się w dniach 10–11 sierpnia, pozyskają dwóch młodzieżowców. – Na razie testujemy kilku młodych piłkarzy. Jeszcze za wcześnie, abym mógł podać konkretne nazwiska – wyjaśnia sierż. Mostowski i podkreśla świetną atmosferę do pracy, jaką da się zauważyć przed drugim sezonem Kawalerii w klasie okręgowej.
– Jestem mile zaskoczony frekwencją na treningach. Codziennie ostro trenuje 12–14 zawodników. Jeszcze nie wszyscy wrócili z rodzinnych urlopów, ale i tak jestem zadowolony z poważnego podejścia piłkarzy do przygotowań do ligi – mówi prezes.
– Trener st. szer. Jakub Szkopiński stara się prowadzić atrakcyjne zajęcia. Chłopcy złapali bakcyla i na treningach dają z siebie wszystko, bo wiedzą, że ich praca zaprocentuje w meczach o punkty – dodaje sierżant.
Warto dodać, że wczoraj na Stadionie Miejskim w Tomaszowie Mazowieckim trzecioligowa Lechia pokonała 2:1 w rundzie wstępnej centralnych rozgrywek o Puchar Polski drugoligowego Chrobrego Głogów i w I rundzie 24 lipca podejmować będzie w Tomaszowie pierwszoligowca – GKS Tychy. Lechia jest dużą niespodzianką pucharowych rozgrywek, a kawalerzyści mają satysfakcję, że na szczeblu regionalnym rozgrywek o Puchar Polski o mały włos nie wyeliminowali lokalnego rywala. – Lechia tak naprawdę dobrze zaczęła grać w Pucharze Polski od pojedynku z nami. Miło było patrzeć, jak tomaszowska drużyna w dogrywce, podobnie jak w meczu z Kawalerią, pokonała jedenastkę z II ligi – mówi prezes WKS.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze