Jedenastoma bramkami uraczyli kibiców piłkarze Ludowego Klubu Sportowego Mierzyn i tomaszowskiej Kawalerii. Niestety, o jednego gola więcej strzelili rywale wojskowych. Bramki dla kawalerzystów zdobyli: dwie – Bartłomiej Kawecki (w 45. i 86. min), Wojciech Bogusz (w 64. min), Piotr Jaszczyk (w 67. min) i Daniel Żygalski (w 76. min).
Tomaszowianie po trzynastu minutach gry przegrywali w Mierzynie już 0:3, a wszystkie bramki strzelił dla gospodarzy Jarosław Kurzynoga. Swój festiwal strzelecki rozpoczął w czwartej minucie. Następnie wpisał się na listę strzelców w 10. i 13. min. W 28. min gospodarze prowadzili już 4:0 po golu zdobytym przez Grzegorza Sadłę. – Szybko straciliśmy trzy bramki i na dodatek w głupi sposób. W pierwszej połowie gospodarze ukarali nas jeszcze jednym golem, a nam udało się pokonać ich bramkarza tylko raz – mówi prezes Wojskowego Klubu Sportowego Kawaleria sierż. Piotr Mostowski. Wojskowi zdobyli bramkę „do szatni”, a w przerwie uprzytomnili sobie, że jeszcze tego meczu nie przegrali.
Kawalerzyści w drugiej połowie zagrali już dużo lepiej. Ambitnie gonili rywala, ale mimo strzelenia czterech bramek nie udało im się doprowadzić choćby do remisu, gdyż gospodarze powiększyli swoje konto o dwa celne trafienia: w 53. min gola zdobył Dawid Gawiński, a w 71. min Grzegorz Sadło. Kiedy w 86. min Bartłomiej Kawecki po raz drugi wpisał się na listę strzelców kawalerzystów do remisu dzieliła tylko jedna bramka. – Mogliśmy pójść za ciosem. Stworzyliśmy nawet jedną okazję do zmiany rezultatu, ale na więcej zabrakło nam już czasu. A szkoda, bo za ambitną walkę do samego końca chłopacy zasłużyli na wywiezienie z Mierzyna przynajmniej jednego punktu – twierdzi prezes.
Niestety, kawalerzyści przegrali piąty mecz z rzędu. Dwa kolejne rozegrają u siebie. 30 maja rywalem wojskowych będzie Gerlach Drzewica, a 2 czerwca Szczerbiec Wolbórz. Obie drużyny zajmują w tabeli miejsca tuż za Kawalerią (dziewiąte i dziesiąte), ale swoje mecze rozegrają jutro, a oprócz tego mają jeszcze po jednym zaległym spotkaniu.
* * * * *
W Mierzynie w pojedynku z LKS kawalerzyści wystąpili w składzie: st. sierż. Edward Adamczyk – Krystian Bożyk, st. szer. Adam Nowicki, Sebastian Nowak (od 15. min Łukasz Gutman; od. 75. min Paweł Kompa), Michał Lis (od 60. min Jakub Bogusz) – szer. Łukasz Lewandowski, Piotr Jaszczyk, Wojciech Bogusz, Bartłomiej Kawecki – Patryk Dziuba, Daniel Żygalski (od 70. min Łukasz Fangrat).
autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego
komentarze