moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojskowa rodzina w hali sportowej

Siatkówka na siedząco, wioślarstwo czy łucznictwo – to tylko niektóre z dyscyplin, w jakich będą rywalizowali weterani podczas Invictus Games. Mimo że do zawodów pozostało jeszcze kilka miesięcy, polska reprezentacja już się do nich przygotowuje. „Polska Zbrojna” odwiedziła zawodników na zgrupowaniu w Zegrzu. Jak sobie radzili?

Invictus Games to odbywające się pod patronatem księcia Susseksu Harry’ego zawody sportowe, podczas których rywalizują poszkodowani w czasie misji wojskowych żołnierze z całego świata. Kolejne takie zmagania odbędą się we wrześniu w Düsseldorfie. Choć może się wydawać, że pozostało do nich jeszcze dużo czasu, polska kadra już przygotowuje się do startów.

Pierwsze w tym roku zgrupowanie zawodników odbyło się na terenie obiektów sportowych Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu. Stawili się na nim m.in. weterani, którzy będą rywalizować w siatkówce na siedząco. To jedna z dyscyplin, w których Polacy odnieśli już spore sukcesy – podczas igrzysk Invictus Games, które odbyły się w ubiegłym roku w Hadze, wywalczyli złoto.

W tym roku polską reprezentację siatkówki tworzy 14 osób. Część z nich miała już styczność z tą dyscypliną, inni stawiają w niej pierwsze kroki. Jak zaznacza jednak Bożydar Abadżijew, który przygotowuje weteranów do startu w Düsseldorfie, wszyscy ciężko pracują na to, aby ubiegłoroczny wynik powtórzyć. – Nie nakładamy na siebie presji, aby ten medal obronić, ale wiadomo, że fajnie jest wygrywać – mówi. Podkreśla także, że jest to dyscyplina bardzo integrująca członków poszczególnych drużyn, a dzięki temu, że rozgrywka odbywa się na siedząco, mogą w niej rywalizować osoby z różnym stopniem niepełnosprawności. – Kiedy rozpoczyna się mecz, naprawdę trudno rozpoznać, kto boryka się z uszczerbkiem na zdrowiu. Pamiętajmy jednak, że nie chodzi o to, aby przygotować się do zawodów, wziąć w nich udział i rzucić trampki w kąt, tylko aby zaszczepić w sobie sympatię do sportu – zaznacza.

Na zasilenie reprezentacji w siatkówce na siedząco zdecydował się m.in. Tomasz Kloc, weteran misji w Iraku, dziś pracownik wojska. Jak wyjaśnia, reprezentował już Polskę podczas zawodów Invictus Games, które w 2018 roku odbyły się w Sydney, i to wówczas zaraził się pasją do tej dyscypliny. Od czasu tej rywalizacji trenuje siatkówkę w jednym ze szczecińskich klubów. – To gra, która bardzo integruje ludzi i daje ogrom satysfakcji. Dlatego postanowiłem, że będzie to moja główna dyscyplina w tym roku – mówi sportowiec. I dodaje, że oprócz tego będzie rywalizował także w lekkoatletyce (rzut dyskiem) oraz wioślarstwie halowym. – Na zgrupowaniach trenujemy bardzo intensywnie, ale czuję, że z każdym treningiem robię postępy. Mam przeczucie, że to przełoży się na wyniki, które zrobię na zawodach – kończy.

Jednym z członków drużyny w siatkówce na siedząco, która przywiozła z Hagi złoto, był płk Leszek Stępień z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Weteran ranny podczas misji w Afganistanie, w tym roku z powodów zdrowotnych postanowił nie zasilać teamu siatkarzy, ale nie oznacza to, że zrezygnował ze sportowej rywalizacji. Wręcz przeciwnie, postawił na swoje ulubione pływanie, a także łucznictwo. W tej drugiej dyscyplinie stawia dopiero pierwsze kroki. – Podobno idzie mi dobrze – przyznaje z uśmiechem. Zapewnia też, że wkłada wiele pracy w to, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki. – W siatkówce złoto już mam, czas zdobyć kolejne. Zrobię wszystko, aby osiągnąć ten cel – deklaruje.

Zawodnikami, którzy zdecydowali się reprezentować Polskę w łucznictwie, opiekuje się Ryszard Bukański. Trener zauważa, że praca z wojskowymi ma ten atut, że są to osoby, które miały styczność ze strzelaniem, zatem łatwiej im przyswoić tajniki tego sportu. – To, co ich wyróżnia, to także fakt, że cały czas trzymają się razem. Nie ma tu zawiści, zaciętej rywalizacji, każdy może liczyć na każdego – mówi. Ale czy to przełoży się na liczbę medali, które Polacy zdobędą we wrześniu? – Moi podopieczni są bardzo pracowici. Mam dobre przeczucia co do startu w zawodach, ale zobaczymy, jak to będzie, inne kraje przecież nie śpią – zaznacza.

Aby wesprzeć zawodników, na zgrupowanie przyjechali również żołnierze z Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego: szer. spec. Jakub Szyszkowski, złoty medalista młodzieżowych mistrzostw Europy i szer. Sylwia Zyzańska, brązowa medalistka halowych mistrzostw świata juniorów w łucznictwie. – Przyjechałam tu, aby podzielić się z weteranami swoimi doświadczeniami, udzielić im kilku wskazówek – mówiła sportsmenka w Zegrzu. – Przyjrzałam się temu, jak trenują, wygląda to wszystko bardzo dobrze. Wierzę w to, że wrócą z Invictusa z medalami – stwierdziła.

Jak zaznaczyła jednak mjr Katarzyna Rzadkowska, dyrektor Centrum Weterana, rywalizacja sportowa i zdobywanie medali jest ważne, ale nie najważniejsze. – Atmosfera towarzysząca tym zawodom to coś, czego trudno szukać w innych rywalizacjach sportowych. To pozwala rannym żołnierzom odzyskać wiarę w siebie i choć przez chwilę poczuć się „niezwyciężonym” – powiedziała podczas zgrupowania. – Ta wymiana doświadczeń, to, jak bardzo się wspieracie, jest bardzo budujące. Tworzycie nie tylko drużynę sportową, ale prawdziwą wojskową rodzinę – zwróciła się do zawodników.

Przed polską reprezentacją do Invictus Games jeszcze cztery zgrupowania. Kolejne odbędą się nie tylko w Zegrzu, lecz także na terenie Wojskowego Ośrodka Szkoleniowo-Kondycyjnego w Mrągowie. A o tym, jakie efekty przyniosą treningi, przekonamy się już jesienią. Zawody Invictus Games w Düsseldorfie rozpoczną się 9 września 2023 roku, a zakończą tydzień później.

Udział weteranów w zawodach Invictus Games jest możliwy dzięki wsparciu Ministerstwa Obrony Narodowej i Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Koordynatorem przedsięwzięcia jest natomiast Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
 
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Karta dla rodzin wojskowych
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Co słychać pod wodą?
Polskie „JAG” już działa
Terytorialsi zobaczą więcej
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Jaka przyszłość artylerii?
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Ostre słowa, mocne ciosy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Wybiła godzina zemsty
Olimp w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ogień Czarnej Pantery
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Mniej obcy w obcym kraju
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Transformacja wymogiem XXI wieku
Czworonożny żandarm w Paryżu
Pożegnanie z Żaganiem
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Jesień przeciwlotników
Bój o cyberbezpieczeństwo
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Norwegowie na straży polskiego nieba
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Zyskać przewagę w powietrzu
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Aplikuj na kurs oficerski
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Olympus in Paris
Setki cystern dla armii
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Zmiana warty w PKW Liban
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Szczury Tobruku” atakują
Transformacja dla zwycięstwa
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO