To pierwsze tego typu rozgrywki w Wojsku Polskim. W poniedziałek i środę na pięciu boiskach zainaugurowana została liga piłkarska o puchar szefa Sztabu Generalnego WP. W rozgrywkach bierze udział 11 drużyn. Jesienią odbędzie się pięć kolejek. Zwycięzcę poznamy w maju 2020 roku.
W rozgrywkach miało brać udział 12 drużyn, jednak przed inauguracyjnym spotkaniem z udziału w rywalizacji o puchar szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego wycofała się reprezentacja Żandarmerii Wojskowej. Dlatego w grupie wschodniej, do której ją przydzielono, o ligowe punkty walczy pięć drużyn: 16 Dywizji Zmechanizowanej, 18 Dywizji Zmechanizowanej, 3 Flotylli Okrętów, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych i 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Natomiast w grupie zachodniej grają ekipy: 11 Dywizji Kawalerii Pancernej, 12 Dywizji Zmechanizowanej, 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego i Dowództwa Garnizonu Warszawa. W rundzie jesiennej, która zakończy się 21 października, odbędzie się pięć kolejek spotkań.
W inauguracyjnej kolejce w grupie wschodniej 16 Dywizja Zmechanizowana zremisowała 1:1 z 3 Flotyllą Okrętów, a drużyna Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych wygrała 6:2 z zespołem z 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Natomiast w grupie zachodniej 11 Dywizja Kawalerii Pancernej pokonała 2:0 reprezentację Dowództwa Garnizonu Warszawa, 12 Dywizja Zmechanizowana rozgromiła 5:0 ekipę z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża, a w „bratobójczym” pojedynku drużyn reprezentujących Skrzydła Lotnictwa Taktycznego górą byli lotnicy ze Świdwina – zespół 1 SLT pokonał 5:2 ekipę 2 SLT.
Do jedynego remisu w pięciu spotkaniach doszło w Giżycku, gdzie drużyna 16 DZ gościła marynarzy z 3 FO. Pierwszą bramkę zdobyli w 47. minucie z rzutu karnego gospodarze. Natomiast goście wyrównali w 67. minucie. Gola na wagę punktu strzelił mat Mateusz Wachowiak. – Otrzymałem idealne podanie od mar. Adriana Bukowskiego i udało mi się pokonać bramkarza gospodarzy Kamila Ulmana, z którym miałem okazję grać w reprezentacji Wojska Polskiego – opowiada piłkarz. Drużyna z 3 FO była zadowolona, że z Giżycka wraca z punktem, gdyż na spotkanie inaugurujące ligę przyjechała w okrojonym składzie. – Na mecz pojechało tylko 13 piłkarzy, w tym pięciu z podstawowego składu. Poza tym do Giżycka dotarliśmy bez bramkarza. Dlatego z konieczności w bramce musiał stanąć piłkarz z pola, st. mar. Radosław Kostuch – wyjaśnia mat Wachowiak.
Marynarz Kostuch nie obronił tylko strzału z rzutu karnego. W drugiej kolejce, w meczu z 18 Dywizją Zmechanizowaną, na stadionie w Gniewinie w bramce marynarzy stanie ten, który ostatnio był rezerwowym. – Nasz „etatowy” bramkarz przeszedł ostatnio do sił powietrznych. Ale jakoś rozwiążemy ten problem. Najważniejsze, że w ogóle mamy długo oczekiwaną ligę. Wreszcie poczuliśmy się jak prawdziwi ligowcy – dodaje czołowy strzelec w drużynie marynarzy.
W grupie zachodniej najbardziej wyrównane spotkanie odbyło się w Bolesławcu, gdzie drużyna 11 Dywizji Kawalerii Pancernej podejmowała reprezentantów Dowództwa Garnizonu Warszawa. – Goście byli solidnie przygotowani do meczu. Na dodatek mieli bardzo dobrych bramkarzy. Zmienili się po przerwie i muszę przyznać, że ten drugi bramkarz był lepszy od pierwszego – mówi st. chor. sztab. Tomasz Mucha, zastępca szefa Sekcji Wychowania Fizycznego i Sportu 11 DKPanc. Jednak obaj bramkarze musieli wyciągać piłkę z siatki. Pierwszego gola strzelił w 23 minucie st. szer. Marcin Łojko, a drugiego w 61 minucie szer. Denis Dec.
Rozgrywki ligowe zakończą się w przyszłym roku. W rundzie wiosennej zaplanowano mecze półfinałowe oraz o miejsca 5-11. Zostaną rozegrane w dniach 21-23 kwietnia. Natomiast zwycięzcę ligi poznamy 6 maja. W tym dniu odbędzie się wielki finał oraz spotkanie, w którym stawka będzie trzecie miejsce.
autor zdjęć: archiwum Sztabu Generalnego WP
komentarze